środa, 14 stycznia 2015

Cień wielkiej góry


Dwa tygodnie temu odwiedziliśmy zimową stolicę Polski. Relacje z tej wizyty rozpoczynamy poważnie, refleksyjnie i oczywiście czarno-biało - prawie negatywowo. Takie jest nasze spojrzenie, zamglone i pozbawione wszechobecnych turystów. Zachęcamy Was do przemyśleń oraz z utęsknieniem czekamy na śnieg, a potem... na jeszcze więcej śniegu. 

Góry wysokie, co im z Wami walczyć każe? Ryzyko, śmierć, te są tutaj zawsze w parze. Największa rzecz, swego strachu mur obalić, odpadnie stu, lecz następni pójdą dalej. Tylko czasem zamyślenie, tylko czasem zamyślenie.